Trójmiasto i Warszawa: Najdroższe tereny na peryferiach miast

Trójmiasto i Warszawa: Najdroższe tereny na peryferiach miast

Pomimo faktu, że podróż do Gdańska z Pucka i Kosakowa może trwać ponad godzinę, te dwie miejscowości są najdroższymi obszarami na obrzeżach aglomeracji trójmiejskiej. Zaskakująco, Konstancin-Jeziorna – znany ze swojej atrakcyjności dla bogatych mieszkańców – nie jest miejscem o najwyższych cenach nieruchomości w okolicach Warszawy. Inna sytuacja ma miejsce, gdy porównujemy ceny domów w tej miejscowości, nazywanej niegdyś „polskim Hollywood”.

W ostatnich latach obserwujemy trend migracji mieszkańców z miast do okolicznych gmin. Motywacją do takiego kroku są przede wszystkim niższe ceny nieruchomości. Na przykład, w miejscowościach bezpośrednio przyległych do miasta cena za metr kwadratowy mieszkania może być niższa nawet o 30% w porównaniu do ceny obowiązującej w centrum, zaledwie dwa kilometry dalej. Dodatkowo, wiele osób decyduje się na taki krok w poszukiwaniu ucieczki od miejskiego zgiełku i skierowania się ku dobrze zarządzanym i zaprojektowanym gminom na obrzeżach miast.

Nierzadko okazuje się, że dojazd z takich miejscowości do centrum miasta zajmuje mniej czasu niż pokonanie trasy przez zatłoczone ulice miejskie. Staje się to możliwe dzięki stale rozwijanej sieci obwodnic oraz pociągów podmiejskich, które ułatwiają komunikację i sprawiają, że życie poza granicami dużych aglomeracji staje się coraz bardziej atrakcyjne.