Magdalena Biejat potencjalną kandydatką Lewicy na prezydenta Warszawy? Decyzja nie zapadła
Lewica, poprzez swoją szefową klubu, zasugerowała, że Magdalena Biejat może być ich kandydatką na prezydentkę stolicy. Jednak sama Biejat, pełniąca funkcje wicemarszałkini Senatu i współprzewodniczącej partii Razem, w wywiadzie dla Onetu zdementowała te informacje. Podkreśliła, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta. Wspomniała także o tym, że kwestię kandydata czy kandydatki na prezydenta Warszawy rozstrzygnąć ma współpraca z Nową Lewicą oraz miejskimi ruchami społecznymi.
W środowiskach lewicowych pojawiają się jednak głosy, które sugerują, że Biejat „nie będzie miała wyboru” i będzie musiała zaangażować się w „ostry pojedynek” z Rafałem Trzaskowskim. Niektórzy politycy Lewicy mają trudności ze zrozumieniem sytuacji, do jakiej doszło w ostatni wtorek. Słyszymy od nich o panującym chaosie i nerwowości, spowodowanych coraz mniejszą ilością czasu na przygotowanie list wyborczych do sejmików (do 4 marca).
Pozostaje też sprawa ostatnich tygodni, które działacze partii poświęcili na rozmowy z Koalicją Obywatelską. Dyskutowano wówczas o wspólnym starcie w wyborach samorządowych, wsparciu dla konkretnych kandydatów oraz nawet o podziale stanowisk w urzędach lub spółkach komunalnych. Negocjacje były bliskie zakończenia, jednak niespodziewanie Donald Tusk ogłosił rezygnację z koalicji z Lewicą, pomimo że to on wcześniej inicjował te rozmowy.